Kiedy zobaczyłam to zdjęcie, nie mogłam nie zamieścić go na blogu. Henri Matisse od dziecka -dosłownie - należał do moich ulubionych artystów. Zawsze jego prace, te oglądane w pierwszych albumach malarstwa francuskiego, które dostawałam pod choinkę, czy podziwiane wiele lat później w muzeach Petersburga, Paryża i Nowego Yorku, robiły na mnie ogromne wrażenie. Zdjęcie - wzruszający obraz artysty, który w ostatnim okresie swojej pracy twórczej poświęcił się "Wycinankom". Historia jego wycinanek związana jest z burzliwym rozstaniem z żoną, po którym postanowił zapełniać białe ściany pustego paryskiego mieszkania. Chory artysta wycinał z malowanego papieru nieograniczone kształy. Dzisiaj wielka klasyka, WYCINANKI - THE CUT-OUTS pokazywane w tym roku kolejno w Tate Modern i Momie. Chciałabym bardzo zobaczyć tę wystawę, do 8 lutego 2015 w Nowym Jorku:-) Kto wie? |
Matisse w Hôtelu Régina, Nice, ok. 1952. zdj. Lydia Delectorskaya. © 2014 Succession H. Matisse |
0 komentarze:
Post a Comment